Skip Navigation

W Polsce działalność obywatelska opiera się o Facebooka

nitter.net /LombatSsc/status/1671547872448331778
Embed prevented alt text
6
6 comments
  • Nie wiem czy to najlepszy przykład, lepszym byłoby pewnie 500.000 ludzi w grupach pomocy wzajemnej na starcie pandemii ("Widzialna Ręka"). Ale faktycznie tak jest, bo ludzie mają proste darmowe narzędzie gdzie i tak "są wszyscy". Że nie wszyscy nie widzą, że nie darmowe bo płacą sobą może sporadycznie coś świta. Ale za taki stan rzeczy odpowiadają też wszelcy aktywiści społeczni nie dbający o tworzenie, w swoim własnym interesie, alternatywnych przestrzeni.

  • @tomasz Działalność obywatelska w postaci inicjatyw ad-hoc, prowadzonych bez żadnych struktur, faktycznie jest praktycznie zmonopolizowana przez platFormę na której "są wszyscy". Ale... potencjał zmiany jest i trzeba go szukać (tzn łapać 😁) tam i wtedy, kiedy jakaś obywatelska działalność z nieformalnego "pospolitego ruszenia" zamienia się w coś bardziej zorganizowanego. Niekoniecznie chodzi o osobowość prawną, bardziej o taki moment kiedy luźne gadanie na facebooku zamienia się w jakieś konkretne zadania, które trzeba zaplanować, rozdzielić między ludzi, podejmować w większym gronie decyzje, tworzyć przy tym jakieś dokumenty a to wszystko jeszcze w podgrupach, które powinny się ze sobą komunikować ale jednocześnie mieć własne wirtualne miejsce na to co robią. I to jest ten moment, kiedy jakieś bardziej ogarnięte jednostki z grupy zaczynają rozumieć, że potrzebna im jest do pracy platforma z prawdziwego zdarzenia, którą facebook tylko udaje. I to jest również ten moment, kiedy te "ogarnięte jednostki" zaczynają szukać alternatywy. Kierując się jednak głównie zestawem dostępnych usług, popularnością i ceną. A rzadko tym czy platforma jest oparta na #foss, czy będą faktycznie kontrolować swoje dane pod kątem przenośności i prywatności. No i właśnie na tym etapie powinni "jakoś" trafić (i chociaż przetestować) te projekty, które robią co trzeba a przy tym są wolne, niekorporacyjne zdecentralizowane.
    I teraz wypadałoby zrobić jakąś listę rekomendacji albo zlinkować do takowej. Ciekawe jakie wy macie doświadczenia i co moglibyście "fejsbukowiczom" polecić. Ja np, poza takimi platformami pracy grupowej "ogólnego użytku" jak #nextcloud robiłem ewaluację kilku bardziej specjalizowanych pod działalność obywatelską (czyli m.in. debaty, podejmowanie decyzji, praca w podgrupach) i z wartych uwagi to np #loomio, #decidim, #adhocracy, #citizenos. Wszystkie #foss, z opcją #selfhosting 'u aktywnie rozwijane i sprawdzone w dużych organizacjach.

    • Mobilizon jest sfederowany. Posiada grupy, które można obserwować na fedi. Aby do takiej wstąpić, trzeba mieć jednak konto na Mobilizonie (a może Friendica też zadziała?). Grupa może organizować wydarzenia (tylko dla członków lub publiczne - te drugie pojawią się jako wpis grupy), zamieszczać ogłoszenia (tylko dla członków, tylko z linkiem, publiczne - też jako wpis), dyskusje (dla członków) i zasoby - zbiór odnośników.

  • @tomasz Polska działalność obywatelska zatrzymała się w 2013 roku pod tym względem.

    Jak nawet najgłośniejsze afery nie odstraszają ludzi od FB... to co?

  • @tomasz Polska działalność obywatelska zatrzymała się w 2013 roku pod tym względem.

    Jak nawet najgłośniejsze afery nie odstraszają ludzi od FB... to w takim razie co?

6 comments