Skip Navigation

Rząd za bezpiecznym wjazdem władz Izraela

wiadomosci.gazeta.pl Jest uchwała ws. planowanych uroczystości 80. rocznicy wyzwolenia obozu w Auschwitz

- Dla nas międzynarodowy porządek prawny jest rzeczą pierwszorzędnej wagi - mówił w Sejmie premier Donald Tusk. Szef rządu mówił o obchodach 80. rocznicy wyzwolenia obozu w Auschwitz i zagwarantował, że Polska zagwarantuje bezpieczeństwo przedstawicielom Izraela.

Jest uchwała ws. planowanych uroczystości 80. rocznicy wyzwolenia obozu w Auschwitz
82

You're viewing part of a thread.

Show Context
82 comments
  • Podaj mi jeden przykład w którym nazwałem kogoś antysemitom tylko za to że nie popiera obecnej wojny?

    Dosłownie w każdej odpowiedzi. Tylko oczywiście czekasz, aż oponent rozwinie krytykę obecnej wojny i napisze choćby jeden buzzword który ty z marszu określisz jako antysemicki. Jak dotąd określiłeś antysemitą KAŻDĄ osobę która się z tobą nie zgadzała. Nie określiłeś tak tylko wypowiedzi swojego fejk konta / gorliwego wyznawcy (niepotrzebne skreślić).

    A jak nie wysuwasz od razu antysemityzmu to zarzucasz KŁAMSTWO i OSZCZERSTWO. I przekroczenie czerwonych linii. No straszne te wypowiedzi żołnierzy IDF, ale ty KŁAMIESZ że Haaertz to najbardziej poczytna gazeta, bo tak się składa że jest na drugim albo trzecim miejscu, TY PERFIDNY KŁAMCO WSPÓŁPRACUJESZ Z HAMASEM.

    Piszę o siedzeniu w Tel Awiwie, bo myślę sobie o tym że ta sielankowa stolica jest dziś tak spokojna tylko dzięki temu, że Arabów zapędzono do gett i siłą wysiedlono z innych terytoriów? KŁAMSTWO, JAKBYŚ NIE WIEDZIAŁA JAK TO MIASTO POWSTAŁO.

    Mówię, że Hamas zgodził się pierwszy raz od lat na rozwiązanie dwupaństwowe, co uważam za krok milowy mimo wszystko? KŁAMSTWO, MASZ TU ARTYKUŁ Z KTÓREGO WYNIKA ŻE OWSZEM ZGODZIŁ SIĘ... ALE JA GO CZYTAM INACZEJ.

    Najgorsze jest to, że bardzo dobrze wiesz co robisz. I te wielkie słowa nie są wcale przypadkowym wynikiem twoich wielkich emocji i wielkiego wzburzenia. A przynajmniej nie tylko.

    Na początku myślałam że to faktycznie z zacietrzewienia, albo innych deficytów. Że oczko ci się odkleiło, ale może parę ostrych słów wróci cię do rzeczywistości. To było życzliwe z mojej strony, bo wiem na pewne rzeczy w życiu nie mamy wpływu, a każdym z nas sterują emocje. Ale teraz, po iluś dniach dyskusji z tobą widzę jak na dłoni: to wyrachowana i cyniczna taktyka. Bardzo starannie przesuwasz bramkę w każdym sporze tam, gdzie szybko możesz zrobić z siebie ofiarę, a z dyskutanta antysemitę. Nie wahasz się nawet przed dosłownym przekręcaniem cytatu (!) z czyjejś wypowiedzi. Nie odnosisz się do 90% wątków które sam zaczynasz i na które dostajesz uargumentowany odpór. Szukasz jedynego miejsca w które możesz uderzyć, a skontrowany milczysz, i zaczynasz szukać następnego, czekając aż dyskutant się rozgada, bo im więcej słów powie, tym łatwiej za coś złapać. Taki cherrypicking i stosowanie taktyk manipulacyjnych wymaga pewnego cwaniactwa i ogarnięcia. I doświadczenia w tych taktyk stosowaniu.

    A kiedy coś nie idzie po twojej myśli, zaczynasz podłączać się pod różne inne sprawy i (słuszne!) dyskursy, takie jak ten o przemocy w środowisku @. Problem, który wielu z nas tłucze tu i w innych miejscach od dość dawna (bo jest tu sporo ludzi autentycznie wypalonych przez próby dealowania z tym), dla ciebie jest głównie rezerwuarem amunicji. Wsadzając te wątki do swoich zupełnie szkodliwych i głupich teorii o antysemityzmie w ruchu, robisz to tylko po to, by podczepić się pod grupowe nastroje i pod przykrywką swojej troski o ruch wejść na sam środek i oskarżyć każdego z osobna o wszystko, co ci się akurat uroi.

    A to wszystko dlatego, że naprawdę nie kocha się Izraela jako państwa, a już szczególnie nie kocha się jego obecnego rządu. Tak, wiem, ty też go rzekomo nie kochasz. Tylko tobie wolno o tym mówić. Ty wiesz więcej, więc twoja krytyka nie jest antysemicka, bo w końcu to ty wyznaczasz granice tego, co antysemickie jest, a co nie jest. Założę się, że w gronie myślących podobnie kolegów możecie sobie nawet wieszać psy na "Bibim" i wyzywać go od najgorszych, ale gdyby do waszego kręgu przysiadł się ktoś taki jak ja i powtórzył to samo, to zostałby zaatakowany klasycznym WELL, ACTUALLY. Oraz nieśmiertelnym: ale czy pokazałaś w wystarczającym stopniu, że potępiasz Hamas???

    To są oczywiście głupie domysły, ale skoro ty możesz się "domyślać", że jesteśmy tu wszyscy antysemitami (a jak zaprzeczymy to przecież tylko to potwierdzamy), to ja też czuję się uprawniona pogdybać. Mam takie przeczucie, sądząc po twoim stylu komunikacji, że bardzo łatwo ci wywierać wpływ na niektórych ludzi i lubisz być osobą która w grupie arbitralnie wyznacza granice dyskursu (na zasadzie "mi wolno tak mówić, ale jeśli ty spróbujesz..."). Cholernie to po tobie widać. Dlatego pragniesz zakrzyczeć rzeczywistość, pisząc komentarz za komentarzem i nazywając, jak już wspomniałam, praktycznie każdego dyskutanta antysemitą. Bo nie znosisz myśli, że to nie ty kontrolujesz dyskurs w grupie, że to nie twoje słowo jest ostateczne i reszta nie milknie w obliczu twoich zaklęć.

    Znam to uczucie. Tylko czym innym jest się tak czuć, a czym innym aplikować mocno wyrachowane strategie w celu zarządzania publicznym wrażeniem. Ty dobrze wiesz co robisz, twoje gardłowanie i upór to nie tylko pochód twojego rzekomego idealizmu czy frustracji na otaczającą cię przemoc. Odczuwasz to, owszem, ale jeszcze bardziej odczuwasz potrzebę dosłownego narzucenia innym tego, co mają myśleć. I nie spoczniesz, dopóki na poważnie nie usiądziesz na złotym tronie, otoczonym wyznawcami gotowymi spijać mądrość z twoich ust. Jesteś jak polscy muzycy rockowi z lat 2010-2015 którzy odkryli, że w internecie bywają ostro krytykowani i nie są tak powszechnie podziwiani jak im się wydawało, więc zaczęli pisać piosenki o HEJCIE i o tym, jak wszystkich nas zżera zawiść wobec ludzi którzy osiągnęli sukces. :D

    Ergo: nie jesteś głupi, jesteś cyniczny i wredny. Co jest o wiele gorsze.

82 comments